Bardzo śmieszne i bardzo pozytywne zajączki sprawią radość dzieciakom. A nadzienie jest wyśmienite! Połączenie białego sera z kawałkami czekoladowych jajeczek :D
Składniki na 4 zające:
- 5 szklanek mąki tortowej
- 490 ml maślanki naturalnej
- 4 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- 70 g masła
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 60 g drożdży
Nadzienie:
- 200 g sera białego
- 1 jajko
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 1 czubata łyżka budyniu śmietankowego
- jajka czekoladowe
- jajko + łyżka wody
- migdały
- migdały w słupkach
- wiśnie w cukrze
Do 1/2 szklanki ciepłej maślanki wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru, łyżeczkę mąki, wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Do mąki, dodać cukier, cukier waniliowy, szczyptę soli, żółtka, rozpuszczone masło, resztę maślanki, wymieszać, wlać drożdże i jeszcze raz zamieszać. Zagnieść ciasto. Nie powinno być zbyt długo wyrabiane 2-3 minuty. Przykrywamy ściereczka i odstawiamy w ciepłe miejsce do momentu, aż nie podwoi swojej objętości.
Ser biały mieszamy z budyniem, cukrem i jajkiem.
Ciasto drożdżowe przekładamy na oprószoną mąką stolnice i dzielimy na cztery części. Z każdej części ciasta odrywamy dwa małe kawałki na łapki, dwa na nóżki, uszy. Pozostałe ciasto dzielimy na dwie części, wałkujemy albo delikatnie rozciągamy w rękach, nakładamy nadzienie serowe, pokrojone na kawałki jajko czekoladowe i zlepiamy. Z dwóch nadzianych bułeczek formujemy główkę, brzuszek. Z małych kawałków robimy rączki, nóżki i uszy. Uszy delikatnie przecinamy po środku. Kształtowanie zajączków najlepiej jest robić na blaszce, na której będą się piekły!
Jajko mieszamy z wodą, smarujemy nasze zajączki. Z całych migdałów robimy oczy, z migdałów pokrojonych w słupki wąsy. Tak samo postępujemy z postała częścią ciasta. Zajączki przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut.
Pieczemy około 25 minut w 180*C.
Po przestudzeniu przyklejamy na lukier noski z wiśni.
Jakie one fajne:)
OdpowiedzUsuńOoo, zobaczyłam takie zajączki na Pintereście (blog chorwacki) i też postanowiłam je zrobić! Będę bawiła się z nimi jutro, już nie mogę sie doczekać.:)
OdpowiedzUsuńhej no wszystko fajnie, tylko że do świąt jeszcze trochę, a Ty z rodzinką wcinacie świąteczne smakołyki od co najmniej dwóch tygodni!!! :))) za krótkie te święta, hm? pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńA jak wstawię przepis na zajączki po świętach to skorzystasz z przepisu, hm?
Usuńmoże w przyszłym roku :)
UsuńTo nie jest ' cięcie ' ;p.
OdpowiedzUsuńTo dobrze :}
UsuńZające wyszły ci jak ta lala, piękne :-)
OdpowiedzUsuńdzieci uwielbiają takie zwierzątka:D i jeszcze nadziane:D
OdpowiedzUsuńUrocze te zajączki :)
OdpowiedzUsuńZajączek niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :P
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :P
OdpowiedzUsuń