Chyba nie muszę przedstawiać tej zapiekanki. Jest bardzo popularna i myślę że prawie wszyscy ją znają. Ja za nią przepadam za tym śmietankowo-słonawym smakiem. Mniam....
Składniki dla 2-3 osób:
- 2-3 piersi z kurczaka
- 2 opakowania zupy cebulowej w proszku
- 400 ml śmietany kremówki
- przyprawa do kurczaka
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę albo nieduże paseczki, posypujemy przyprawą do kurczaka.
Na lekko natłuszczone naczynie żaroodporne wykładamy piersi, posypujemy zupą cebulową i zalewamy kremówką. Pieczemy 30 minut w 180*C. Podajemy z ryżem albo bagietką.
- Zamiast piersi możemy wykorzystać podudzia. Girki posypujemy przyprawą do kurczaka, zupa, śmietana i przykrywamy pokrywką albo pergaminem. Pieczemy 60 minut. Pod koniec pieczenia zdejmujemy pokrywkę i pieczemy jeszcze 10-15 minut.
A jednak nie wszyscy znają! Ja widzę to danko u Ciebie po raz pierwszy w życiu. Zapowiada się smakowicie!
OdpowiedzUsuńPolecam! Moja ulubiona zapiekanka :}
UsuńJedna z lepszych;)
OdpowiedzUsuńjest pyszne, mniam,mniam, dawno nie jadłam, muszę zrobić! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia robisz na bloga - miło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Mnie również. Do następnego :D
UsuńA ja nie znam i pierwsze widzę, ale cieszę się, że poznałam, bo wygląda bardzo smakowicie :D
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś, mi nawet smakowało, ale brat nie chciał jeść, więc nie robię. Pysznie wygląda Twoja wersja:)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda.Nie jadłam ale bym chętnie spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńa dla mnie taka zapiekanka to zupełna nowość. Nigdy jej nie jadłam. Zapowiada się smacznie pod warunkiem, że zupa w proszku zostanie na półce sklepowej a na jej miejsce wskoczy prawdziwa zupa cebulowa :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam...była pyszna....dzięki za przypomnienie :)!
OdpowiedzUsuńTo dla mnie dla mnie:) uwielbiam takie smaki:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńi ja należę do tych, którzy nie znali :) wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńNigdy czegoś takiego nie próbowałam! Ale w takim razie zapiekanka wskakuje na listę "Do wypróbowania" :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja nie znałam tej zapiekanki. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA ja tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńsłowo "girki" i poczułam się jak w domu :)
pozdr.