Sezon na czereśnie pożegnany a przywitany wiśniowy. Nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie wolę jeść czereśnie na surowo a wiśnie preferuje tylko w wypiekach. Mam nadzieje, że wiśnie będą długo dostępne bo trochę tych przepisów do wypróbowania jest. Dzisiaj przedstawiam Wam kruche ciasto z masą budyniowo-makową i wiśniami. Najfajniejsze w tym przepisie jest to, że nie musimy gotować maku a następnie go mielić więc ciasto można przygotować naprawdę szybko. Jest tylko jeden minus tego ciasta nie wliczając wchodzącego maku w zęby, ciasto najlepiej smakuje na drugi trzeci dzień po upieczeniu. Masa tężeje i nabiera właściwego smaku. Mam nadzieje, że to nikogo nie zniechęci, bo ciasto jest naprawdę bardzo dobre.
Składniki:
- 500 g mąki
- 300 g cukru
- 250 g masła
- 500 g maku
- 250 g śmietany kremówki
- 3 jajka
- 2 budynie śmietankowe
- 3 szklanki mleka
- 2 łyżki kaszy manny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 700 g wiśni ( umytych i wydrylowanych)
- 1 i 1/2 szklanki wrzątku
Mąkę, 8 łyżek cukru, roztopione mało, 8 łyżek zimnej wody i zagniatamy ciasto. Zawijamy w folie i wkładamy do lodówki na 30 minut. Jeśli mamy robot kuchenny to wrzucamy mak i chwile miksujemy a jeśli mamy blender musimy to zrobić na raty. Nie mielimy tylko miksujemy. Mak zalewamy wrzątkiem i odstawiamy. Do 3/4 szklanki mleka wsypujemy budynie i 10 łyżek cukru. Pozostałe mleko gotujemy a następnie cały czas mieszając wlewamy budyń. Gdy będzie już gesty, zdejmujemy z ognia, przykrywamy talerzykiem i odstawiamy do przestudzenia. Blaszkę o wymiarach 23x33 (może być większa) natłuszczamy, wykładamy 2/3 ciasta ( można rozwałkować albo rozłożyć dłońmi). Nakłuwamy widelcem i posypujemy kaszą manną. Do budyniu przekładamy mak, 3 jajka, śmietanę, pozostały cukier i mieszamy. Na spód wykładamy masę budyniową, układamy wiśnie a pozostałe ciasto wałkujemy, kroimy w paski i układamy kratkę na cieście. Pieczemy w 180*C na złoty kolor około 50-60 minut.
Kawałeczek dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNa niektóre ciasta warto poczekać...
OdpowiedzUsuńja właśnie piekę sernikobrownie - na sobotę, ten typ też tak ma :)
Uwielbiam ciasta z makiem, wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńoch, wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam mak, a wydaniu z wiśniami jeszcze nigdy nie jadłam - trzeba to naprawić :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis.. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńz wiśniami i czereśniami mam taki sam podział :)
OdpowiedzUsuńciasta z makiem to moja wielka miłość - choć muszę przyznać, że od niedawna się z nimi tak polubiłam ;) przepis zapisany do wypróbowania :)
Oj, trudno będzie wytrzymać te 2-3 dni, OLu! :-))
OdpowiedzUsuńPiękne, takie do kawy , na popołudnie:)
OdpowiedzUsuńA ja jem ostatnie czereśnie...
OdpowiedzUsuńTwoje ciasto mnie intryguje - wiśnie i mak.
Ciekawa kompozycja.
miłośnik maku zgłasza się po swój przydział! <3
OdpowiedzUsuńMatulu, genialne ciacho ci wyszło :di ten mak bez mielenia, ahahaha :D
O tak cudne można ciasta tworzyć z wiśniami, Twoje bardzo zachwyca i przepysznie wygląda :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcoś idealnie dla mnie, ale...
OdpowiedzUsuń...w sposobie wykonania piszesz żeby użyć śmietany, a w spisie produktów nie ma jej wymienionej ;)
Dzięki za czujność, poprawiłam :D
UsuńEch, nowoczesna kuchmistrzyni, a jak ktoś nie ma ani robota, ani blendera, to co?
OdpowiedzUsuńDobrze, że sprzedają suchy mak mielony:)
Tłuczkiem ;D
UsuńCudowne połączenie smaków: )
OdpowiedzUsuńPołączenie wiśni i maku - mmmm... pycha ;)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszne takie ciacho :) z niecierpliwością czekam na kolejne propozycje :D
OdpowiedzUsuńAle smakowite:)!
OdpowiedzUsuńa gdzie dodajemy proszek do pieczenia?
OdpowiedzUsuńDo kruchego ciasta
Usuń