Śmietankowe, wilgotne, kwaskowate ciasto przykryte chrupiącą bezą. Jest pyszne polecam!
Składniki:
- 125 g masła temp. pokojowa
- 150 g mąki pszennej
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 100 g cukru
- 500 ml śmietany kremówki
- 40 g wiórków kokosowych
- 400 g czerwonych porzeczek
- 3 żółtka
- 1 jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Beza:
- 5 białek
- 200 g cukru
Masło utrzeć z cukrem. Następnie dodajemy na przemian jajka i przesiane mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Na koniec wlewamy kremówkę. Masy nie ucieramy zbyt długo, wystarczy, że wymieszamy do połączenia składników. Blaszkę o wymiarach 23x33 cm wykładamy pergaminem, natłuszczamy i wylewamy ciasto, równomiernie rozkładamy porzeczki i pieczemy 30 minut w 200*C. Przed końcem pieczenia ubijamy białka pomalutku wsypujemy cukier i ubijamy tak długo aż pod palcami nie będziemy czuć cukru. Ciasto wyjmujemy, zmniejszamy temp. do 170*C. Na podpieczony placek wykładamy piane z białek wkładamy z powrotem do piekarnika i pieczemy 40-45 minut. Studzimy przy otwartych drzwiczkach.
Zabrałaś się za moje ukochane czerwone porzeczki:-). Uwielbiam ich zapach! Ciacho prezentuje się cudownie smacznie.
OdpowiedzUsuńZainspirowałas mnie na tyle silnie, że wczoraj nastawiłam naleweczkę truskawkową na rumie:-))). Zapowiada się rewleacyjnie!
Ale piękny! :) Uwielbiam takie owocowe, wilgotne placuszki!
OdpowiedzUsuńPycha!
dariawkuchni.
to połączenie smaków jest baaardzo dobre, kwaśno-słodkie, takie uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńPróbuję sobie przypomnieć kiedy jadłam ostatnim razem ciasto z porzeczkami, ale musiało być to dawno temu!
OdpowiedzUsuńpyszny placek:)dla mnie jednak bez bezy:)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńPyszne to ciacho, a najlepsza beza;)
OdpowiedzUsuńRaj dla podniebienia
OdpowiedzUsuńOj, Ola, uwierz, że to działa w dwie strony! :) Też żałuję, że masz tak daleko do Torunia. Bo wiesz... zaproszenie na pierogi nie byłoby takie bezinteresowne :) Myślę, że placek z porzeczkami mógłby posłużyć za wkupne na obiad :D
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.
lubię. owocowe ciasta z bezą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
oj wierzę że pyszne :) mogę się poczęstować ??
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placki z owocami, świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńmoje porzeczki jeszcze ziolone, ale jak tylko dojrzeją... to może wylądują w takim placku :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciacha! To teraz moja ulubiona kulinarnie pora roku :) Juz sie nie moge doczekac sliwek!
OdpowiedzUsuńPorzeczki i beza,no cudnie!
OdpowiedzUsuńPyszne zdjęcia.
Sezonowo, smacznie i jak pysznie podane :)
OdpowiedzUsuńI jak tu nie dostać ślinotoku jak tu takie pyszności Ola serwuje :))))))
OdpowiedzUsuńMoje ciasto z porzeczkami właśnie siedzi w piekarniku. Pyszna propozycja! :)
OdpowiedzUsuńAle cudne:)! Porzeczek w tym roku jeszcze nie jadłam...:(
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda rewelacyjnie, jestem pewna, ze smakuje jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń