Ciasto buraczane bardzo przypomina brownie. Jest bardzo czekoladowe i mięsiste. Krem jest przepyszny połączenie lekko słonego serka philadelphia z kremowym jogurtem i kawałkami ciasteczek.Niebo w gębie idealne ciasto na weekend :)
Składniki:
- 100 g mąki
- 250 g buraków (surowych) startych na średnich oczkach
- 200 g gorzkiej czekolady
- 160 g drobnego cukru trzcinowego
- 3 jajka
- 50 ml oleju
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżka kakao
- 350 g jogurtu greckiego
- 125 g serka philadelphia
- 170 g ciastek oreo
Tortownica 21 cm
Mąkę wymieszaj z kakao, solą i sodą. Czekoladę z olejem rozpuść w kąpieli wodnej i przestudź. Do miski miksera wbij jajka i zacznij ubijać. Pomalutku, partiami wsypuj cukier i ubijaj do chwili aż masa zrobi się puszysta a cukier się rozpuści. Cały czas ubijając wlewaj cienkim strumykiem rozpuszczoną czekoladę. Następnie delikatnie wmieszaj mąkę, starte buraki i ekstrakt waniliowy. Ciasto przelej do foremki i piecz do suchego patyczka w 180*C. Przestudź.
Krem: jogurt przełóż na sitko i włóż do lodówki na całą noc minimum 12h. 2-3 ciasteczka odłóż do udekorowania wierzchu a resztę zmiel. Jogurt wymieszaj z serkiem (nie miksuj!) i ciasteczkami. Ciasto przekrój na pół przełóż kremem a wierzch posyp połamanymi ciastkami.
Ciasta z buraków bardzo lubię, a połączenie z kremem jest rewelacyjne :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze wymyślisz coś ciekawego!
OdpowiedzUsuńTo ciastko jest obłędne.
W życiu nie jadłam takiego buraczanego.
Uwielbiam ciasteczkowe kremy.
Pozdrowionka weekendowe :)
Hihihi dzięki :) Pozdrawiam :)
UsuńBuraczane? Wow, takiego jeszcze nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńNo nie, ale pyszności! Takiego ciasta ja także jeszcze nie jadłam, super!
OdpowiedzUsuń