Uwielbiam różnego rodzaju pasty do kanapek, urozmaicają mi śniadania. Ta powstała na spontanie została makrela, której nikt nie chciał i dodałam do niej inne składniki, które akurat były. Wyszła naprawdę bardzo smacznie na tyle smacznie ze postanowiłam podzielić się z wami przepisem.
Składniki:
- puszka soczewicy gotowanej na parze (425ml)
- 2 jajka ugotowane na twardo
- 1/2 wędzonej makreli
- 1/4 czerwonej cebuli
- sól i pieprz
Makrele obierz z ości a mięso włóż do miski, dodaj cebulę pokrojoną w kostkę, soczewicę z zalewą i pokrojone jajka. Dopraw solą i pieprzem. Wszystko zblenduj na pastę. Przechowuj w lodówce do 3 dni.
Na jesień do kanapek taka pasta idealna
OdpowiedzUsuńOoo! Jaki ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńZ soczewicą jeszcze nigdy nie robiłam w tej wersji.
Podoba mi się ta pasta.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale pyszności kochana :-) bardzo lubię takie domowe smarowidełka na kanapki :-)
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie jadłam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTaka pasta na pewno świetnie smakuje również do warzyw :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna pasta! A z makrelą szczególnie uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuń