Jak dla mnie genialny sernik! Czasami uda mi się wymyślić fantastyczny przepis :D Jeśli chodzi o spód nie chciałam robić kruchego ciasta bo jest troszeczkę za twarde, ani też z niego zrezygnować dlatego postanowiłam, że bazą będzie przepis na brownie, które jest po prostu wilgotne. Masa serowa nie jest zbita tylko delikatna, aksamitna z lekkim posmakiem kawy i amaretto. Na wierzchu mamy śmietanę kremówkę z dodatkiem ciasteczek, które na początku są chrupiące a z czasem zmiękną pozostawiając posmak. Jak przystało na tiramisu na wierzchu duża ilość kakao. Cudownie się to wszystko połączyło jest nie nachalne, nic tu nie dominuje tylko tworzy cudowne zestawienie smaków. Polecam!
Składniki:
Spód:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 80 g masła
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 80 g cukru brązowego nierafinowanego
- 1 łyżka mąki
- 2 łyżki kakao
- szczypta soli
- 250 ml mleka
- 2 czubate łyżeczki kawy (nie rozpuszczalna!)
- 1 kg zmielonego twarogu (może być z wiaderka)
- 1 budyń śmietankowy
- 220 g cukru brązowego nierafinowanego
- 1 czubata łyżeczka cukru waniliowego
- 125 ml oleju
- 3 jajka
- 4 łyżki likieru migdałowego
- 10 pokruszonych ciasteczek amaretti
- 400 ml śmietany kremówki
- 10 ciasteczek amaretti
- jeśli sernik będzie stał w lodówce kilka dni to do śmietany musimy dodać albo żelatynę (1 czubata łyżeczka rozpuszczona w jak najmniejszej ilości wody) albo 1 śmietan-fix.
- kakao do oprószenia
- podłużne biszkopty
Tortownica o wymiarze 26 cm, wyłożona pergaminem
Spód: Czekoladę, masło i szczyptę soli wkładamy do miski i ustawiamy nad garnkiem z parującą wodą. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej a następnie studzimy. W mikserze ubijamy jajka i żółtko, pomalutku wsypujemy cukier i ubijamy do momentu aż się rozpuści a masa delikatnie zgęstnieje. Następnie cienkim strumykiem wlewamy masło. Delikatnie mieszając dodajemy mąkę i kakao. Przekładamy do foremki.
Ser: Do rondelka wlewamy mleko dodajemy kawę i doprowadzamy do wrzenia. Studzimy a następnie przecedzamy przez gęste sitko. Jeśli przeleci kilka okruszków kawy nic się nie stanie nada to tylko ciastu lepszego smaku a po przekrojeniu ładnego wyglądu. Wszystkie składniki (oprócz fusów) miksujemy na jednolitą masę. Wylewamy na spód. Pieczemy w 160*C około 90 minut. Po upływie tego czasu dotknijmy palcem wierzchu jeśli będzie mokry to podpieczmy go jeszcze chwilę. Jeśli będzie suchy to studzimy go w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach najlepiej całą noc.
Śmietana: Przed rozpoczęciem ubijania najlepiej jest schłodzić naczynie, śmietana również powinna być trzymana w lodówce. Ubijamy na sztywno, dodajemy pokruszone ciasteczka i żelatynę.
Smetaną smarujemy wierzch i boki sernika. Biszkopty przekrawamy na pół i układamy wokół. Na koniec posypójemy kakao. Przechowujemy w lodówce do 5 dni.
Prezentuje się wyśmienicie! :)
OdpowiedzUsuńsernik musi smakować wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik, uwielbiam tiramisu...ten sernik jest stworzony dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńObłędny. Uwielbiam tiramisu i serniczki. Przepis zabieram ze sobą :-)
OdpowiedzUsuńJest na pewno pyszny, tak właśnie wygląda! )
OdpowiedzUsuńBajeczny!
OdpowiedzUsuńTiramisu to nie nasza bajka, ale wygląda super! Zawsze podobały nam się ciasteczka lub biszkopciki tworzące "płocik" :)
OdpowiedzUsuńPiękności! :D Jest obłędny, odrazu chce się ukraść kawałek :D
OdpowiedzUsuńJak czytam składniki to od razu widzę, że smakował niebiańsko :) Pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie też genialny :) Chowam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tiramisu i wszystkie wariacje na temat tego deseru!
OdpowiedzUsuńWygląda po prostu bajecznie! :)
OdpowiedzUsuńTo jest coś pysznego dla mnie!
OdpowiedzUsuńImponujący sernik.
Robiłam podobny, bardzo nam smakował:)) A Twój też kusi niesamowicie!
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńale cudo, ulala, mniam : )
OdpowiedzUsuńdo zrobienia, koniecznie!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny sernik! :)
OdpowiedzUsuńCzyli takie pyszne 2 w 1 ;)?
OdpowiedzUsuń