Pierwszy raz jak zobaczyłam przepis trochę się zdziwiłam, gruszki i banan? Nietypowe połączenie, jeszcze o takim nie słyszałam. Zainteresował mnie na tyle, że postanowiłam zamieszać w garnku. Muszę przyznać, że wyszło ciekawe połączenie, smaki się uzupełniają tworząc pyszną całość. W oryginalnym przepisie został użyty cukier żelując, ja zamieniłam go na galaretkę cytrynową a cukru już nie dodawałam dla mnie było wystarczająco słodkie. Sezon na gruszki jeszcze trwa więc zachęcam do mieszania w garach :]
Przygotowanie: 2,5 godziny
Składniki:
- 3 kg obranych gruszek
- 3 duże banany
- 3 żółte jabłka np. antonówka
- cynamon
- 2 galaretki cytrynowe
- ew. cukier
Gruszki gotować na małym ogniu 15 minut. Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki wrzucić do garnka i rozgotować. Odcedzić gruszki, dodać pokrojone banany, jabłka i cynamon do smaku. Składniki wymieszać, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i podgrzewać do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji od czasu do czasu mieszając. Na końcu dodać galaretki i cukier. Przelać do wyparzonych słoików. Do dużego garnka wkładamy słoiki zalewamy wodą do 1/2 wysokości i pasteryzujemy 20 minut od momentu zagotowania. Słoiki ustawiamy do góry dnem i studzimy.
Ciekawe połączenie owoców w tej konfiturce:-). Robiłam dotąd różne smaki, ale jeszcze nigdy nie wykorzystałam bananów...Fajne jest też to, że własciwie nie trzeba dodawać cukru.
OdpowiedzUsuńJak dotąd moje konfitury ograniczały się do pojedynczych smaków :) Świetnie się prezentują z ciasteczkami francuskimi.
OdpowiedzUsuńwłaśnie zrobiłam - wyśmienite :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że konfitura smakuje :] pozdrawiam!
Usuń