Bardzo kruche i wyśmienite ciasteczka z wykorzystaniem suszonej skórki pomarańczowej. Dzięki niej ciastka nabrały delikatnego, ale nie nachalnego posmaku pomarańczy. Ciekawym dodatkiem do kruchego ciasta jest rozpuszczona biała czekolada. Dlaczego ciekawym bo przeważnie czekoladę do ciastek kroi się w małe kawałeczki a ta została rozpuszczona i zagnieciona razem z mąką. Ciasteczka zyskały na smaku są bardziej maślane, mleczne i co bardzo ważne podkreśliła smak skórki pomarańczy. Pyszności! :D
Składniki:
- 270 g mąki pszennej
- 50 g maki ziemniaczanej
- 200 g zimnego masła
- 180 g mielonego cukru trzcinowego
- 3 żółtka
- 100 g białej czekolady
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 2 łyżeczki mielonej skórki pomarańczy, przepis TU
- 100 g białej czekolady
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, lekko studzimy. Na stolnicę wysypujemy przesiane mąki, cukier, sodę, sól i pomarańczę. Dodajemy masło pokrojone w kostkę, żółtka i rozpuszczoną czekoladę. Całość najpierw kroimy nożem a następnie zagniatamy. Ciasto nie powinno lepić się do rąk, powinno być miękkie i elastyczne. W przeciwnym razie dosypmy mąki albo jeśli nie będzie chciało się zagnieść 1-2 łyżki wody. Wałkujemy ciasto na grubość mniej więcej 3-4 mm, wycinamy dowolną foremką. Pieczemy około 10-12 minut w 180*C. Po przestudzeniu polewamy rozpuszczona w kąpieli wodnej czekoladą.
Zabieram Ci te ciasteczka!
OdpowiedzUsuńNie lubimy sztucznego aromatu pomarańczy (już chyba pisałyśmy to wcześniej :) więc taki naturalny aromat w ciasteczkach czy w innych wypiekach będzie miłą odmianą :D
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńna pewno są smaczne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasteczka a te wyglądają apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowe to nie moje klimaty ale te wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły te ciasteczka! Bardzo apetycznie wyglądają
OdpowiedzUsuńOne są takie urocze :>
OdpowiedzUsuńPięknie maziaje na tych ciasteczkach, mają swój urok :))
OdpowiedzUsuńŁadnie ozdobione i zapewne pachną obłędnie. Skusze sie i zrobię jako dodatek do kompotu z suszu będą pasowały idealnie :)
OdpowiedzUsuńRobimy wymiankę? :D Trochę moich za trochę Twoich? :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością :D
UsuńBardzo profi! :)
OdpowiedzUsuńTakich ciasteczek nie zostawię. Zabieram kilka do kawy :)
OdpowiedzUsuńCzekolada do środka? Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka :) Moim dzieciakom na pewno by smakowały!
OdpowiedzUsuń