Jeden z fajniejszych deserów jakie udało mi się wyczarować. Śmietankowo-kremowa masa w połączeniu z truskawkami i bazylią tworzą coś cudownego a zarazem wykwintnego. Deser jest bardzo szybki w wykonaniu wystarczą trzy godziny w zamrażarce żeby można było cieszyć się smakiem. Jeśli jeszcze ktoś nie próbował połączenia truskawki i bazylii to zachęcam, proszę się nie bać bo to jest jeden z tych idealnych duetów.
Na blogu można jeszcze znaleźć miodowe semifreddo i genialne ciasto z bazylią. Pychotki, polecam!
Składniki:
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 100 g cukru
- 400 ml śmietany kremówki
- 100 g białej czekolady
- 300 g truskawek
- garść świeżej bazylii
Do miski wkładamy żółtka, jajko i cukier, ustawiamy ją nad garnkiem z gotującą się wodą i ubijamy mikserem do momentu, aż masa zgęstnieje i zrobi się jasnożółta. Potrwa to około 10 minut. Zdejmujemy z garnka i odstawiamy na bok. Gdy masa stygnie my ubijamy na sztywno śmietanę kremówkę. Do masy żółtkowej dodajemy łyżkę kremówki i mieszamy gdy masa się połączy znowu dodajemy łyżkę kremówki, następnie dodajemy już całość i mieszamy. Białą czekoladę kroimy w drobną kostkę i dodajemy do masy. Foremkę keksówkę wykładamy folią spożywczą i wlewamy masę. Truskawki i bazylię miksujemy na papkę, następnie wlewamy na masę jajeczną robiąc przy tym esy-floresy. Bierzemy jeszcze łyżkę i bardzo delikatnie należy przemieszać żeby mus truskawkowy opadł na dno. Przykrywamy folią i wkładamy do zamrażarki na minimum 3h.
Wygląda nieziemsko smacznie!
OdpowiedzUsuńA wiesz- wczoraj właśnie myślałam o lodach bazyliowo truskawkowych. Teraz to już musze je zrobić! A semifredo na pewno pychota.
OdpowiedzUsuńWow, zaintrygował mnie ten dodatek bazylii:))
OdpowiedzUsuńDeser wyśmienity :) skusiłabym się na porcyjkę ! :)
OdpowiedzUsuńO rany! Aż mi ślinka cieknie! Jak ja bym czegoś takiego zjadła... pycha <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie podane, słodki deserek dla całej rodziny:))
OdpowiedzUsuńWow, świetnie to wygląda! *.*
OdpowiedzUsuńObłęd!
Mniam! Tego truskawkowo-bazyliowego połączenia jeszcze nie próbowałam... muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuńMmm, musi smakować zupełnie wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda rewelacyjnie :P Chętnie wypróbuję Twój przepis ;)
OdpowiedzUsuńłał! idealne! a ja robię się coraz bardziej głodna....
OdpowiedzUsuńFaktycznie truskawki zadziwiająco dobrze komponują się z bazylią. Muszę zrobić taką wersję truskawkowego deseru
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie połączenie. Chętnie spróbuję bo deser wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńWiele czytałam na temat semifredo. Widzę że króluje na blogach i chyba i ja go przyrządzę. Jak tylko odmrożę lodówkę :D
OdpowiedzUsuń