Ciasto bardzo proste w wykonaniu, składniki podstawowe takie, które przeważnie posiadamy w domu, bez większego wysiłku ale za to z efektem Łał! Przynajmniej ja tak myślę :D Uroczo a zarazem intrygująco wyglądają te kokosowe kuleczki zanurzone w cieście, które mają wyglądać jak poranna rosa. Moim zdaniem ciasto wygląda super!
Składniki:
- 200 g masła temp. pokojowa
- 2 szklanki mąki (przesianej)
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 szklanka śmietany 18% temp. pokojowa
- 3 jajka temp.pokojowa
- 2 łyżeczki sody
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżka mleka
Nadzienie:
- 200 g twarogu
- 1 żółtko
- 8 łyżek wiórków kokosowych
- 5 łyżek cukru pudru
Dodatkowo:
- 200 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka żelatyny
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki mleka
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru
Foremka 22x26 cm wyłożona pergaminem i natłuszczona
Nadzienie: twaróg rozdrabniamy widelcem, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Z powstałej masy kulamy w rękach kulki trochę mniejsze od orzecha włoskiego. Układamy na talerzu i wkładamy do zamrażarki na 30 minut.
Ciasto: masło ucieramy z cukrem pudrem, następnie dodajemy na przemian mąkę wymieszaną z sodą, jajka i śmietanę. Gdy wszystkie składnik już się połączą to jakieś 60% ciasta przekładamy do foremki. Do pozostałego dodajemy kakao i mleko, mieszamy i wykładamy na jasne ciasto. Wyjmujemy kulki z zamrażarki i delikatnie wciskamy do ciasta w niewielkich odstępach. Pieczemy około 40 minut w temp. 180*C. Studzimy.
Żelatynę zalewamy jak najmniejsza ilością wody, odstawiamy do napęcznienia a następnie rozpuszczamy i studzimy. Kremówkę ubijamy, dodajemy cukier i żelatynę i chwilę miksujemy. Wykładamy na ciasto. Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki, dodajemy mleko, cukier i szczyptę soli. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Po lekkim przestudzeniu polewamy wierzch ciasta.
źródło
Naprawdę wygląda super! Chętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz pomysły!:)
OdpowiedzUsuńIntrygujące :) Pomysł z kuleczkami bardzo mi spodobał :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wygląda cudownie, a ja robię się coraz bardziej głodna patrząc na Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda;):) Muszę też kiedyś takie zrobić;) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńTeż je kiedyś piekłam, zaintrytgowana wyglądem, śliczna rosa Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne jest, takie równiuteńkie: )
OdpowiedzUsuńna początku pomyślałam, że to chodzi o te kropki, które często tworzą na sernikach.. A tu taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńSuper ciasto, mnie się podoba!
Faktycznie, super pomysł z tymi twarogowymi, kokosowymi kuleczkami, ciasto kusi wyglądem, musi być super smaczne :-)
OdpowiedzUsuńświetne, lubię ciasta które efektownie wyglądają :) z pewnością upiekę!
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś - wow! :D Super pomysł, łatwe w wykonaniu a wydaje się być takie wykwintne :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje...;-) A gdybym chciała zrobić je na dużej blasze -chyba 25x40 cm czy jakoś tak wystarczy mi 1,5 porcji produktów czy robić z 2?
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz mieć taki wysokie takie jak u mnie to z podwójnej, a nadzienie 2,5. Polecam również skorzystać z przelicznika foremek http://przeliczarka.heroku.com/
Usuńalbo jeszcze z tego przelicznika http://www.mojewypieki.com/przelicznik-foremek
UsuńMniam, mniam, mniam! Chcę schudnąć, a nie przytyć od tych pyszności..
OdpowiedzUsuńAbsolutnie wspaniałe :) Jak zwykle...:)!!!!
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że to czary-mary. Że roboty że ho ho, a tutaj takie zaskoczenie. Nie jest tak źle, nie jest tak ciężko. I tak jak mówisz, to nie jest efekt wow, ale efekt O WOW!
OdpowiedzUsuńCudowne! Bo nie tylko nie trzeba się przy nim jakoś napracować, ale przede wszystkim powala efektem końcowym.
OdpowiedzUsuńSuper ciasto, pięknie wyszło, a i zapewne przepyszne :)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie. Jaki twaróg możesz polecić?
OdpowiedzUsuńMam pytanie - jaki twaróg możesz polecić?
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest żeby wybrać twaróg półtłusty albo tłusty. Ja używam półtłustego z mleczarni Wrześni.
OdpowiedzUsuńWygląda rzeczywiście niesamowicie. Aż trudno uwierzyć, że powstało z najbardziej podstawowych skladników, jakie można sobie wyobrazić. :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń