Odkąd jestem na diecie bezglutenowej bardzo często sięgam po kasze jaglaną. Przyrządziłam ją na wiele sposobów a dzisiaj zapraszam was na jedną z moich ulubionych wersji. Połączenie banana, masła orzechowego i wiórków czekolady. Coś pysznego jest kremowa i taka delikatna z wyczuwalnymi wszystkimi smakami.
Ta porcja jest dosyć spora bo wystarczyła mi na trzy śniadania. Inaczej kaszy jaglanej nie potrafię gotować :)
Składniki:
szklanka 250ml
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 350 ml wody albo napój kokosowy-ryżowy
- 2 czubate łyżki masła orzechowego
- dojrzały banan
- coś do osłodzenia cukier, syrop z agawy, syrop klonowy
- 20-30 g gorzkiej czekolady
- owoce do podania
Kaszę porządnie wypłucz i przelej na zmianę raz wrzątkiem raz zimną wodą. Do kaszy wlej dwie szklanki wody(500ml) i doprowadź do wrzenia. Zmniejsz płomień, przykryj i gotuj 20 minut.
Do kaszy wlej wodę albo mleko i miksuj aż kasza będzie gładka i przypominała konsystencje budyniu. Dodaj masło, pokrojonego banana i jeszcze raz zmiksuj. Nałóż do miseczki porcję jaglanki, posyp startą czekoladą, polej syropem a na wierzchu ułóż owoce.
Super, fajnie rozpocząć dzień takim pysznym śniadaniem :)
OdpowiedzUsuńOj tak było przepyszne :D
UsuńKasza jaglana moją miłością <3 Idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa również zakochałam się w niej po uszy :)
UsuńMiseczka pełna smaku i szczęścia :-)
OdpowiedzUsuńOj jest rewelacyjna :) Takie małe przyjemności :)
UsuńUwielbiam takie połączenie i dlatego tak bardzo mnie boli jak moja pani profesor od żywienia jedzie na wszelkie jaglanki, owsianki i inne słodkie śniadania :/
OdpowiedzUsuńZawsze można zjeść na drugie śniadanie albo jako deser do kawki :)
UsuńPyszności, w dodatku bardzo smakowicie podane :) ekstra! :)
OdpowiedzUsuń